Wspominałam jakiś czas temu, że na ślubie Agnieszki i Wojtak zrobiliśmy bardzo dużo zdjęć. Oto kolejna ich porcja.
Widziałam już na prawdę sporo pomysłów na to w jaki sposób Młoda Para pokonuje dystans między domem, kościołem, a salą weselną podczas dnia ślubu. Najczęściej są to eleganckie modele samochodu, których marek nie jestem w stanie zapamiętać. Po prostu wielkim fanem motoryzacji nie jestem. Z reguły jak ktoś mnie pyta jakim samochodem w ostatni weekend jechała Para Młoda, dla której wykonywałam fotoreportaż ze ślubu, to w odpowiedzi podaję kolor pojazdu. Jednak ślub Agnieszki i Wojtka jest pod tym względem wyjątkiem i samochody będę pamiętała chyba do końca życia. Państwo młodzi oraz świadkowie i rodzice podczas ślubu poruszali się po Krakowie wynajętymi, pięknie odrestaurowanymi garbusami. Agnieszka i Wojtek poprosili nas abyśmy uwiecznili te samochody na zdjęciach i tak powstał mini plener ślubny z garbusami w tle.
Garbusy podczas ślubu były cztery, pozostali goście jeździli takim oto czerwonym autobusem:). Naprawdę pomysł na transport w przypadku tego wesela był bardzo pomysłowy i oryginalny.