Między 3 a 6 października przebywaliśmy w Krakowie i dzielnie znosiliśmy kaprysy pogody, która czasami była bardziej zimowa niż jesienna. Mimo tego, że bywało zimno udało nam się nakręcić klip narzeczeński dla Angeliki i Dominika. Dziś od rana siedziałam przed komputerem i naprawdę nie mogłam się oderwać od montażu nakręconego materiału i jakoś tak się stało, że w jeden dzień zmontowałam cały klip narzeczeński.
Zapraszam do oglądania, a ja wracam do obróbki zdjęć z zaległych sesji zdjęciowych.